Czy sztuczna inteligencja zastąpi astrologa?
CZY SZTUCZNA INTELIGENCJA ZASTĄPI ASTROLOGA?
TAK – ALE TYLKO POP-ASTROLOGA.
RZETELNEGO ASTROLOGA - NIGDY.
Sztuczna inteligencja wzbudza dziś zachwyt i lęk jednocześnie. Jedni traktują ją jak wygodne narzędzie, inni – jak wyrocznię, a są i tacy, którzy nadają jej cechy istoty nadprzyrodzonej.
Od miesięcy obserwuję ChatGPT, a oto moje wnioski:
ODPOWIEDŹ UKRYTA W PYTANIU
Jeżeli ktoś zada rozbudowane pytanie, w którym zawarte są kontekst, emocje i oczekiwania, ChatGPT potrafi „odpowiedzieć trafnie” często dlatego, że… odpowiedź jest już w pytaniu.
To nie jest wiedza – to echo.
KOMPLEKS WSZECHWIEDZY
ChatGPT nigdy nie powie „nie wiem”. Gdy brak mu danych – zgaduje.
A zgaduje z pełnym przekonaniem o trafności, co w astrologii czy tarocie może być szczególnie mylące.
Dobry astrolog czasem powie „potrzebuję więcej informacji” – AI nigdy.
ZŁUDZENIE SPÓJNOŚCI
Najgroźniejsze jest to, że nawet gdy się myli, brzmi logicznie.
Opisy kart tarota? Pozycje planet w znakach i w domach? To dane ogólnodostępne, które łatwo „skleić” z różnych źródeł w spójny opis.
Problem zaczyna się, gdy AI nie ma gotowej odpowiedzi – wtedy tworzy własną interpretację, której pochodzenia nie sposób ustalić.
DWUSTRONNA BROŃ: SYNTEZA INFORMACJI
Zaletą ChatGPT jest zdolność łączenia danych z różnych źródeł. Wadą – że ludzie bezkrytycznie przyjmują te odpowiedzi jako prawdę.
AI potrafi wytworzyć prawdę, ale i błąd – z identycznym przekonaniem o ich słuszności.
ZANIK SAMODZIELNEGO MYŚLENIA
Ludzie coraz mniej chcą myśleć. Zamiast samemu sprawdzić w Google, pytają ChatGPT – odpowiedź jest ładnie napisana, bez reklam dookoła i pasuje do listu, e-maila, wypracowania.
Tak samo w psychologii – rośnie liczba osób, które szukają wsparcia emocjonalnego u AI, bo to łatwiej, szybciej i za darmo (ewentualnie 99 zł/mc 🙂).
DEZINFORMACJA W PĘTLI
ChatGPT potrafi podać fałszywe źródła i przypisać autorom słowa, których nie napisali.
Jeśli ktoś stworzy na tej podstawie pracę naukową, a inny użytkownik zapyta o to samo – model sięgnie do tamtej pracy.
I tak fałsz zaczyna żyć własnym życiem.
ALGORYTM TO TYLKO POCZĄTEK
Rzetelny astrolog korzysta z algorytmu jako narzędzia – punktu wyjścia. Ale interpretacja wymaga doświadczenia i zrozumienia kontekstu.
Z podobnego układu planet mogą wynikać różne wnioski – sztuka polega na wybraniu właściwego.
KONTEKST MA ZNACZENIE
Istnieje aplikacja do rozpoznawania roślin lub ptaków. Chętnie z niej korzystam. Zawęża poszukiwania do gatunków występujących w danej lokalizacji.
ChatGPT w astrologii nie zna takiego kontekstu – nie wie, w jakiej rodzinie się urodziłeś, jakie masz wykształcenie, jeśli mu tego nie powiesz.
Może tylko zgadywać – i nie przyzna, że zgaduje.
Profesjonalny astrolog zapyta o kontekst - np. twoje środowisko społeczne, rodzinne - tego nie ma w horoskopie.
BRAK OKREŚLENIA PRAWDOPODOBIEŃSTWA CELNOŚCI ODPOWIEDZI
Aplikacje do rozpoznawania roślin czy głosów ptaków podają procent prawdopodobieństwa trafienia.
ChatGPT tego nie robi – odpowiada zawsze z tą samą pewnością siebie, niezależnie od tego, czy ma podstawy, czy zgaduje.
NARZĘDZIE NIE ZASTĘPUJE UMIEJĘTNOŚCI
Tak jak kalkulator nie zastąpi znajomości tabliczki mnożenia, a komputer – inżyniera czy lekarza, tak AI nie zastąpi wiedzy astrologa.
Narzędzie może przyspieszyć pracę, ale nigdy nie zastąpi umiejętności wyboru właściwego wniosku.
SYNTEZATOR NIE ZASTĄPI ORKIESTRY
Elektroniczne pianinko może „zagrać” orkiestrę, ale filharmonie nie zniknęły. Cieszą się wysoką frekwencją.
Podobnie syntezatory głosu nie zabrały pracy prawdziwym śpiewakom.
Rzetelnego astrologa AI nie zastąpi – może co najwyżej wyręczyć pop-astrologa.
A TERAZ O COFAJĄCYM SIĘ MERKURYM
Ostatnio widziałam post: „Merkury wychodzi z retrogradacji – przestaniemy gubić dokumenty”.
Czyli co? Cały świat gubi dokumenty jednocześnie, gdyż Merkury retrograduje, a po wyjściu Merkurego z retrogradacji nagle wszystko wraca do normy?
Jeżeli tak by działała astrologia, wszystkie urzędy, sądy i banki powinny mieć tablicę:
„UWAGA! Merkury w retrogradacji – prosimy o cierpliwość.”
To jest właśnie logika masowych „prognoz”, którą AI może produkować hurtowo – i dlatego nie ma to nic wspólnego z rzetelną astrologią.
WNIOSEK KOŃCOWY
Korzystajmy z ChatGPT. Ale mądrze.
Sprawdzajmy źródła, weryfikujmy autorów, analizujmy, czy odpowiedzi są spójne z naszą wiedzą.
AI jest dobrym sługą – ale fatalnym nauczycielem, jeśli okażemy mu bezkrytyczne zaufanie.
I pamiętajmy: szukajmy w nim podpowiedzi, nie gotowych odpowiedzi.
Super wpis!
OdpowiedzUsuń